poniedziałek, 2 listopada 2015

Prolog

Jest,  jedziemy w góry mama i tata obiecali mi to a teraz to sie spełni.
-Ness jedziemy! - krzyknęła mama
-Już idę! - odkrzyknęłam i poszłam do samochodu. Wyruszyliśmy więc włożyłam słuchawki do uszu i zasnęłam. Obudziło mnie głośne piszczenie mojej mamy popatrzyłam w przednią szybę i zobaczyłam szybko jadącego tira prosto na nas usłyszałam jeszcze tylko od rodziców:
-Kochamy cię! - a potem nastała już tylko ciemność....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz